Wywołana przez Eldkę do odpowiedzi stawiam się na wezwanie 🙂
1. Czy masz ulubione miejsce do czytania w domu?
Mam, wygodne łóżko w sypialni, ulubione jaśki pod głowę i koc na zimowe wieczory. Ale czytam i w salonie, w kuchni i latem na plaży jak się zdarzy.
2. Zakładka, czy świstek papieru?
Zdecydowanie zakładka. Przez wiele lat miałam taką zrobioną na zamówienie – ze zdjęciami chomików słodziaków (jak to fanka chomikowa). Jako, że w trakcie czytania potrafiłam zagryzać jej rogi, uległa destrukcji, choć jeszcze można by ją używać 😉 Ponieważ jednak ostatnio przerzuciłam się na czytnik, strona zapamiętuje się sama.

3. Umiesz przerwać lekturę w dowolnym miejscu, czy musisz doczytać do końca rozdziału/strony itd?
Umiem, ale nie przerywam jeśli nie jestem zmuszona okolicznościami. Doczytuję do końca strony i jeszcze jedną i jeszcze i jeszcze.. 🙂
4. Czy jesz lub pijesz przy czytaniu?
Tylko w sypialni nie. We wszelkich innych miejscach może się zdarzyć. Gdyż albowiem ponieważ tylko w chwili jedzenia bywa czas na czytanie, więc korzystam, jem i piję.
5. Wielozadaniowość. Muzyka, telewizja w trakcie lektury?
Kiedyś tak. Potrafiłam czytać przy włączonym tv, jeść i jeszcze brać udział w toczącej się rozmowie. Obecnie jestem bez tv, czytam w ciszy i jak mnie pochłoną odmęty literackie, to znikam dla świata.
6. Jedna książka naraz, czy kilka?
Jedna. Jak wsiąknę w daną historię, to nowa tylko by rozpraszała.
7. Czytasz w domu, czy wszędzie?
W domu, nad morzem, w górach, w busie jadącym do pracy o 6 rano, nad jeziorem, w każdym możliwym miejscu i chwili.
8. Czytasz głośno, czy po cichu?
Czytam po cichu, kreując miejsca akcji w wyobraźni. Ostatnio głośno czytam dziecku bajki.
9. Zerkasz w nieprzeczytane części książki? Przeskakujesz strony?
Jak mam ciekawą akcję i ciekawą książkę, to nigdy! Jeśli „opisy przyrody tudzież inne” są nudne i przydługie, potrafię przeskoczyć, ale łapiąc choć kilka zdań na przeskakiwanych stronach, by nie stracić wątku.
10. Łamiesz grzbiet książki, czy wolisz, by pozostał nowy?
W większości nie zwracam na to uwagi, ale mam kilka książek, które czytam delikatnie, bo chcę, by nadal wyglądały jak nowe.
11. Piszesz w książkach?
Nie piszę. Ale jak trafię jakiś rażący błąd ortograficzny, lecę po ołówek i poprawiam, by pokolenia następne go uniknęły 😉
„I am a part of everything that i have read”
Theodore Roosevelt.