Przeprowadzka znajomych Sylwii i Tomka poszła bardzo sprawnie, stawiło się 15 osób do pomocy i 5 samochodów, więc nic dziwnego 🙂 Teraz czeka ich rozpakowywanie i układanie życia w nowym mieszkanku. Mają gdzie, bo przestrzeni tam im nie brakuje i bardzo się cieszę, że przeprowadzili się razem, bo niedawno mieli duży kryzys i niewiele już było do rozstania. Na szczęście to przetrwali i odbudowują bliskie relacje po Tomka ostatnim wyjeździe do Afganistanu. W ramach podziękowania za pomoc przy przeprowadzce i targaniu kartonów na 3 piętro zostaliśmy poczęstowani wielką pizzą, więc obiad tego dnia był z głowy.
A nasze relacje.. kwitnące, jak wiosna w pełni i majowe słońce 🙂 Ślubne tematy trwają, bolerko odebrane i krawat pod kolor kupiony. Butki zaniesione do szewca, bo jednak obcas jest za wysoki i mam nadzieję, że dobrze mi go skrócą. Pierwsza przymiarka sukni będzie po majówce i już się doczekać nie mogę! Ale zanim suknia, to przed nami majówka – pogoda jak na razie przepiękna! Wczoraj były 22 stopnie, dziś o poranku 16 to co będzie po południu – lato? Niech będzie i lato. Już się nie mogę doczekać majowego jeziora, spacerów po lesie, grilla i wieczornego ogniska z kiełbaskami. No i ten relaks na leżaku z książką w ręku… miodzio 🙂 Tym bardziej, że zaczęłam czytać „P.S. Kocham Cię” i już mnie pochłonęła ta opowieść..
Miłej majówki i słońca jak najwięcej!