Ciepłe swetry w szafie już na pierwszym miejscu. Zakupiłam dwie kołdry – 4 pory roku – które można łączyć w zimową, albo rozdzielić na wiosenno-jesienną i letnią część. Zrobiłam kolejny skok na rynek i przytargałam masę warzyw do jarzynowego risotto, rozgrzewającego gulaszu z indyka, surówek i sałatki jarzynowej. Ugotowany też bigos, a od rana herbata, cytryna, jabłka, mandarynki i gruszki. Mniam.
U Młodego odbyło się pasowanie w szkole, na elegancko i pompą.
Dzieci w białych koszulach, przejęte rolą gdy pani dyrektor podchodziła do każdego mianując go uczniem szkoły i przykładając symboliczny ołówek. Ja oczywiście wzruszona i dumna ze swojego pierwszoklasisty. On zadowolony, że może dać swojej wychowawczyni kwiaty z okazji Dnia Nauczyciela..
I ogólnie nastrój podniosły, ale przy okazji połączony z wolnym od lekcji. Dzień spędzony więc po całości z moim kochanym Młodym adeptem, o wielkim sercu i dbającym, żeby mamusia miała się przy czym rozklejać. Także ten, gorące rozczulające słowa, ciepły koc, sweterek, herbata i ..ogrzewamy się..
Och jaka piękna pamiątka! Zacznij zbieranie. I ja tak robię.
PolubieniePolubienie
Zaczęłam od dnia narodzin 🙂 Pierwsza była opaska na rękę, którą Młody miał założoną po porodzie.. Teraz są już jego dzieła osobiste 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
🌺🌞🌷
PolubieniePolubienie
Oby ta normalność trwała jak najdłużej. 🙂
PolubieniePolubienie
Jestem za!
PolubieniePolubienie
jeszcze raz gratulacje 🙂
to taki ważny dzień 🙂 i dla dzieci i dla rodziców
PolubieniePolubienie
To fakt, przeżywam bardzo takie ważne wydarzenia w życiu Młodego. Choć już chyba mniej się wzruszam, niż w przedszkolu 🙂 Jestem spokojniejsza i pewniejsza, że synek sobie poradzi. A za gratulacje jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Mam takie pierwsze miłosne wyznania synków 💗 To skarb na całe życie dla mamy 😍 A najcudniejsze są te koślawe literki, próby pisania, wysiłek włożony w złożenie nowych dla siebie znaków w znaczące słowa 💗💗💗
Uściski dla MK pasowanego na ucznia i jego rodziców 🙂
PolubieniePolubienie
Te słodkości od razu wklejam w zeszyt-pamiętnik pisany dla Młodego od dnia jego narodzin. Na razie ja mam pamiątkę, kiedyś będzie miał on. Stara się pisać i czytać i jest w tym rozczulający 😇 Uściski przekazane, dziękuję Aniu w naszym i w ucznia imieniu 🤗 Buziaki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Słodki jest Twój syn. 🙂
Ja już rozważałam zmianę kołdry na zimową, ale widziałam w prognozie, że jeszcze ma się ocieplić, więc póki co marznę pod letnią (bardziej ją lubię, bo jest mniejsza i lżejsza, tylko że no, słabo grzeje ;)). 😀
PolubieniePolubienie
Słodziak, że hej i wie jak mamę rozczulić 🙂 Zresztą nie tylko mamę, tata też dziś dostał zestaw laurek..połączonych taśmą klejącą;) U nas kołdra też jeszcze letnia, zakup zrobiony na przyszłość, gdy już będziemy w salonie spać – a tam zimniej. Poza tym te 4 pory roku po rozłożeniu stanowią zaplecze gdy Zosia do nas przyjedzie. Wtedy z dwóch kołder można wykombinować cztery i dla każdego wystarczy 🙂
PolubieniePolubienie
A ja lubię jesień, za to, ze upały już nie męczą, za kolory i za zapachy i za owoce i warzywa, które są teraz najsmaczniejsze.
Nawet lubię jak już opadną liście i deszcz dzwoni po szybach i wczesne wieczory. Wtedy można bezkarnie siedzieć sobie z książką, w domu jest ciepło i przytulnie, zapalam sobie świeczkę, w piekarniku opiekę jabłka z cynamonem…
Tylko listopada nie lubię, bo jakoś ten miesiąc działa na mnie dołująco.
Rozczulająca laurka od Twojego Szkolniaka.
ps. mój wnuk też niektóre litery pisze odwrócone;).
Serdeczności:).
PolubieniePolubienie
Taki etap, że literki obracają, czasem nawet do góry nogami:) Ja też lubię w jesieni to wyciszenie, choć jak długo pogoda deszczowa to mnie już nosi. Na trochę może być. A listopad od siedmiu lat bardzo lubię, Młody listopadowy, dużo radości, goście w domu, spotkania z dziećmi w salach zabaw. Miesiąc wtedy leci w mig. Co do książki, to jeszcze nie mam za dużo czasu na czytanie. I to bez względu na porę roku:) Uściski i miłego weekendu:)
PolubieniePolubienie
Ja jesień zaledwie akceptuję. I to tylko z powodu dyni, śliwek i bigosu mojej teściowej.
PolubieniePolubienie
Dla mnie ujdzie, zdecydowanie wolę cieplejsze i mniej mokre klimaty. Ale jest i plus bo to taki moment wyciszenia po szaleństwie lata.. Bigos akurat mamy na stanie i sałatka jarzynowa na weekend zrobiona, za to moją teściową muszę namówić na krokiety z grzybami – robi wyśmienite. Smacznej jesieni dla Ciebie 🙂
PolubieniePolubienie
Na początku spodobała mi się dekoracja szkolna, potem zaskoczyły mnie róże, ale nic nie przebije laurki! Gratuluję!!
PolubieniePolubienie
Odczuwam podobnie. W tej samej kolejności 🙂 Dziękuję!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Za moich czasów ( jakkolwiek to brzmi ), a także za czasów mej Progenitury, takich rytuałów nie było!
Wyobrażam sobie te emocje! Nie tylko Młodego! :-)))))
PolubieniePolubienie
Też nie przypominam sobie żadnego pasowania, nie było takiej atrakcji w szkole. Pamiętam za to długie przemowy na jeszcze dłuższych apelach 😉 Tu było o wiele przyjemniej, piosenki, konkursy dla dzieci i nauczycieli. Do tego dyplomy, medale no i fajne towarzystwo pięciu mamusiek, z którymi złapałam dobry kontakt 🙂
PolubieniePolubienie
Słodka ta laurka! 🙂
A ogrzewanie się pod kocykiem z kawą lub ciepłą herbatką ma w sobie swój urok.. 🙂
PolubieniePolubienie
*jakiś miało być 😀
PolubieniePolubienie
I jakiś i swój pasuje 🙂
PolubieniePolubienie
Ma i ja bardzo lubię takie chwile, ale przyznaję że jak już się pod tym kocem należę i herbaty opiję, to potem mnie nosi i chętnie bym gdzieś w podróż ruszyła 🙂 A tu właśnie za oknem leje.. Dziękuję za dobre słowo, laurka prosto z małego serduszka 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rozumiem Cię doskonale 🙂 wszystko dobre, lecz z umiarem 🙂
PolubieniePolubienie
O tak, a tu trzeba się raczej szykować na więcej domowych klimatów. Choć na przekór jesieni i zimie nie zamierzam z plenerów rezygnować 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
takie słowa od synka to najlepsza rozgrzewka!
PolubieniePolubienie
Wie jak ująć mamusię i ogrzać jej serce 🙂
PolubieniePolubienie
Aż nie mogę doczekać się gdy moje córy zaczną pisać. Rany! Jakie te laureczki od twojego synka są urocze. ❤ ahh, wkoncu pierwszoklasista…:)
Ps. Narobiłaś mi ochoty na sałatkę jarzynowa!:)
PolubieniePolubienie
Sobie też, dziś gotuję warzywa i będziemy z Młodym ciachać do sałatki. Zanim zaczną pisać już na pewno Cię rozczulają słowami i przytuleniami pełnymi miłości 🙂
PolubieniePolubienie
Aaaa słowami i przytulasami owszem. A młodsza mówi „Koo Cie” jako Kocham Cie 🙂
PolubieniePolubienie
To teraz ilekroć usłyszysz słowo „kocie” będzie Ci się z nią kojarzyło 🙂 Kochane masz córcie!
PolubieniePolubienie
❤
PolubieniePolubienie
🌷🤗
PolubieniePolubienie