Zanim niespodziankowy wyjazd, cieszę się z emocji. Czekania na coś nowego, na niewiadome, na niespodziewane. Oczywiście nie mam żadnych wygórowanych tych oczekiwań, ale dreszczyk emocji jest i uśmiechamy się z Mężem do siebie każdego dnia. Z moim pytaniem w oczach – ciekawe co wymyśliłeś? I z jego odpowiedzią – dowiesz się, w swoim czasie 🙂
A skoro tak, trzeba się zająć czymś innym. Poza domem uskuteczniamy już wyjścia na plac zabaw. Po prawie trzech miesiącach Mały odzwyczaił się od huśtawki. Bał się wyżej huśtać i trzeba było dwóch dni, żeby znowu się oswoił i pozwolił trochę rozbujać. Dzień spędzony w towarzystwie sąsiadki całkiem sympatyczny. Miałyśmy czas pogadać, poznać się trochę lepiej, a nasze chłopaki wybawić się w piaskownicy i z hulajnogą za wszystkie, zamknięte ostatnio, czasy. Widać, że dzieci stęsknione towarzystwa i możliwości swobodnej zabawy. Place zabaw jeszcze nie do końca dostępne, ale dużo rodziców już wytrzymać z maluchami w domu nie dało rady. Tym bardziej, że pogoda ostatnio iście letnia.
A w tej letniej pogodzie przyszedł czas i na truskawki, te poziomkowe już smaczne i słodkie. Na razie cena wysoka, ale jak się cały rok tęskniło za tym smakiem, to choć trochę można ich sobie zafundować..
Do tego dużo zielonego i na obiad placuszki z mąki kukurydzianej z żółtym serem. Dla mnie i dla Małego ciekawa alternatywa dla naleśników, Mężowi konsystencja nie podeszła. Generalnie np makaron z mąki kukurydzianej nie zasmakował nikomu, czuć takie sproszkowanie przy mące kukurydzianej. Następna do placuszków pójdzie więc mąka gryczana. Zobaczymy jak się sprawdzi. A na razie ruszam do zdejmowania prania i do prasowania, by czas oczekiwania szybciej zleciał..
Z mąki kukurydzianej, czyli ktoś ma uczulenie na gluten?
PolubieniePolubienie
Nie nie, z ciekawości i z racji poszukiwania alternatywy dla mąki pszennej, która jednak mniej zdrowa i bardziej tucząca.. A ja muszę trochę nad swoją dietą popracować 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ach, teraz to większość z nas musi. Ale warto dbać o zdrowsze żywienie. Brawo.
PolubieniePolubienie
Różnie z tym moim dbaniem bywa.. czasem i na frytki się człowiek skusi i na jakieś niezdrowe przekąski. Ale plus, że już rzadziej i że ciągnie mnie do warzyw i poszukiwań czegoś zdrowszego. Na blogach dużo się można podszkolić i dowiedzieć 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie uczą moje córki. podpowiadają mamusi. Konstancja na bieżąco przywozi soki o jakich nawet nie myślałam, że są ,np. dziś dostałam sok z dodatkiem liści rzodkiewki. Zawsze łączy różne warzywa a owoce są dodatkiem, a Julia ostra wege.. fajnie
PolubieniePolubienie
Bardzo fajnie, masz dzięki nim dużo porad i pomysłów na nowe smaki i dania 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A mnie czasem do kebaba, fryteczek ciągnie, hi hi
PolubieniePolubienie
Znam to, oj znam.. też lubię i to moja zmora 😉
PolubieniePolubienie
Jaka smaczna zmora
PolubieniePolubienie
Niestety 😉
PolubieniePolubienie
Zazdroszcze słodkich truskawek. Ja uparcie powiedzialam w tym roku nie zaplace takich kroci za truskawki szczegolnie ze od paru lat dostaje tylko zapach i wode o posmaku truskawek, cos nie trafiam na slodkie
PolubieniePolubienie
Może spróbuj od różnych dostawców, albo śladem moich znajomych wybierz się do okolicznego plantatora 🙂 Ponoć gospodarstwa otwierają się dla tych, którzy przyjeżdżają sami zbierać sobie truskawki prosto z pola.. Płaci się za to 5 zł od kilograma i zawsze można najpierw spróbować smaku 🙂
PolubieniePolubienie
Sama mąka kukurydziana nie chce się „wiązać”. namęczyłam się z nią przez 18 lat, gdy Mały był na diecie bezglutenowej, a żadnych produktów nie było do kupienia poza zwykłą mąką. Przez długi czas nawet jej zapachu nie mogłam znieść. Teraz się już z niż przeprosiłam, dodaję do placków,które sobie robię zamiast mięsa.
Jak dobrze, że maluchy już mogą się wyżyć na powietrzu!
Miłego weekendu, buziaki 🙂
PolubieniePolubienie
Aniu, bardzo dobrze dla dzieci i ulga dla wielu rodziców 😉 Choć oczywiście zagrożenia jeszcze nie można lekceważyć.. A z tą kukurydzianą to stąd pewnie w przepisie był tarty ser, żeby lepiej związać tę mąkę. Dla mnie to też żaden rarytas, ale jednak świadomość zdrowszej alternatywy daje tej mące plusa.. Miłego weekendu i dla Was 🤗 i dziękuję za mmska!
PolubieniePolubienie
Czasem oczekiwanie jest lepsze niż sama niespodzianka.
PolubieniePolubienie
Bywa i tak 🙂 Miłych niespodzianek i oczekiwania na nie i Tobie życzę..
PolubieniePolubienie
Dla mnie oczekiwanie na niespodziankę jest najlepsze;)))
Niech niespodzianka będzie prawdziwą niespodzianką!.
Serdeczności:).
PolubieniePolubienie
To fakt, oczekiwanie ma dużo uroku. Ten dreszczyk niepewności i tajemnica, która rozwiąże się w danym czasie. Wspaniałe uczucie 🙂 Ściskamy serdecznie! Wypoczywaj 🤗
PolubieniePolubienie
Z mąki kukurydzianej niczego nie robiłam ale mąkę gryczaną lubię to wiesz 😉 Bliny gryczane można zrobić 🙂
PolubieniePolubienie
Kukurydziana niezbyt nam podeszła, także w gryczanej nadzieja 🙂 Bliny też Okularnica nasza miła poleca, ale jak ja mam coś z drożdżami robić to się boję, że nie urośnie tak jak trzeba..
PolubieniePolubienie
Pamiętam że lubisz gryczaną 🙂 a Ty wiesz jaka ze mnie wspaniała kucharka 😉
PolubieniePolubienie
Nie to ze lubię bo ja mączna nie jestem ale jeśli mąka to gryczana 🙂
PolubieniePolubienie
Jak przetestuję to opiszę smakowe wrażenia 🙂
PolubieniePolubienie
MOżesz próbować z tartą, z pizzą, z pierożkami pieczonymi kruchymi… pyszne są 😉
PolubieniePolubienie
W to nie wątpię, że pyszne 🙂 Najchętniej bym spróbowała z tartą, tylko nie wiem czy poradzę sobie z tym obciążeniem ciasta i dobrym jego upieczeniem w naszym przedpotopowym piekarniku..
PolubieniePolubienie
Ja nigdy nie obciążałam
PolubieniePolubienie
I nie wyrastało środkiem? Bo to ma się ułożyć w foremkę?
PolubieniePolubienie
Nigdy – zawsze nakłuwam, podpiekam, wykładam farsz, przykrywam i piekę
PolubieniePolubienie
Dobrze wiedzieć, może i mnie się uda 🙂
PolubieniePolubienie
Spróbuj 😉
PolubieniePolubienie
Postaram się 🙂
PolubieniePolubienie
Daj znać 🙂
PolubieniePolubienie
Jak tylko się zdecyduję na próbę, nie omieszkam 🙂
PolubieniePolubienie
Nie zastanawiaj się długo 🙂
PolubieniePolubienie
To nie kwestia zastanawiania się, tylko rozplanowania menu i posiadanych składników 🙂
PolubieniePolubienie
Już samo czekanie to widzę, że frajda 😉
PolubieniePolubienie
To prawda, bo wiesz, każdego dnia można sobie wyobrażać różne scenariusze wyprawy 😉 Zobaczymy, jaki będzie ten jedyny..
PolubieniePolubienie
Cena truskawek obecnie jest przynajmniej tylko wysoka, a nie dramatycznie wysoka jak niedawno… Ale smaczne są, kupowałam nawet takie białawe i były pyszne i słodkie.
Placów zabaw też zazdroszczę! Jako dziecko lubiłam chodzić na „obce” place, jeśli były lepsze (mój za blokiem to jednak szału nie robił) i współczułam dzieciom z innego przedszkola, że mają taki skromny i muszą walczyć o dwie huśtawki. W zeszłym roku byłam ze dwa razy z bratanicą, to mogłam się pohuśtać, że niby jej pokazuję, jak to się robi, albo powspinać do zjeżdżalni, żeby ją asekurować. 😛 W sumie to można i bez pretekstu, jeśli gabaryty i wytrzymałość urządzeń pozwolą i żadne dziecko w kolejce nie czeka. 😀
PolubieniePolubienie
A, zapomniałam, lubię używać mąki kukurydzianej do placków śniadaniowych z bananem albo twarożkiem (banan, jajko, ewentualnie twarożek, mąka i na patelnię). Robiłam też domowe tortille pół na pół z pszenną, meksykańska tortilla to nie była (oni mają specjalną mąkę, w Polsce też ją można znaleźć, ale jest droga), ale jak na moje wymagania ujdzie, choć upieczone w formie niby-nachosów lepsze. 😀 Nie wiem, czy ta mąka jest szczególnie zdrowa, ale lubię. Z gryczaną też muszę spróbować, w szafce zalega też żytnia albo pełnoziarnista, już nawet zapomniałam, jaka – myślę, że placuszki dużo przyjmą. 🙂
PolubieniePolubienie
Też mi się tak wydaje 🙂 W sumie nie pomyślałam, żeby zmieszać pszenną z kukurydzianą. Mężowi pewnie bardziej by takie placki podeszły 🙂 Takie z twarożkiem lub bananem robiłam do tej pory tylko na pszennej. Ale gryczana kusi…
PolubieniePolubienie
Można można, a nawet trzeba 😉 Dzieci sprawiają, że i dorośli mogą od czasu do czasu poczuć się jak dziecko.. U nas na osiedlu z 6 placów zabaw, ale jakoś 2 najbliższe domu najczęściej odwiedzamy. Może dlatego, że i znajomi tam przychodzą.
Ponoć truskawki mają dojść do 6 zł, zobaczymy jak to będzie z czasem wyglądało 😉
PolubieniePolubienie
mam w domu wielką michę truskawek, smakują jak poziomki, poezja! 🙂
placuszki gryczane polecam! 🙂 Spróbuj blin!
sama mam ochotę iść na plac zabaw, zawsze żałuję,że za moich czasów to było takie nijakie i skromne!
PolubieniePolubienie
O to to, u mnie głównie trzepak dominował i jakaś piaskownica 😉 Te bliny trochę pracochłonne, ale jakieś placuszki na szybko wykombinuję bo też jestem tej mąki gryczanej ciekawa.. Smacznego przy truskawkach 🍓
PolubieniePolubienie
w sumie możesz naleśniki gryczane zrobić!
PolubieniePolubienie
Właśnie to mi chodzi po głowie 🙂 i zamiast dżemu może jakiś dodatek na słono..
PolubieniePolubienie
w Bretanii daje się do nich jajko sadzone;)
PolubieniePolubienie
Oo też może być ciekawie 🙂 Choć jak Mężowi wspomniałam o plackach z mąki gryczanej, mówi – to ja jednak poproszę mielone! 😉
PolubieniePolubienie