Powrót od Zosi zawsze jest zderzeniem relaksu z domowymi obowiązkami. Lodówka do uzupełnienia, pranie się suszy, ugotowana na szybko zupa jarzynowa już się kończy i jutro po ćwiczeniach pora brać się za tworzenie kolejnego obiadu. Ale zanim jutro, dziś odwiedziła nas chrzestna Małego, z niesamowitą wiadomością od Mikołaja. Taką co to wywołuje wzruszenie u rodziców, a dzieciom pozwala dłużej cieszyć się świąteczną magią. Mianowicie Mikołaj na filmie mówi bezpośrednio do naszego dziecka, po imieniu, sympatycznym głosem. Film jest dopracowany w każdym szczególe, pojawiają się nasze zdjęcia i zdjęcia malucha. Małemu aż buzia się ze zdziwienia otwierała, trochę był onieśmielony ale i uśmiechał się gdy psiak zjadał mikołajowe ciastko. Wszystko jest bardzo realistyczne, można wybrać fabułę, albo zamiast filmu zamówić list od Mikołaja. Ogólnie pomysł na prezent świetny i pamiątka na lata. Ciocia była wzruszona tak, jak i my 🙂
Oprócz filmu przybyły kolejne dwa zestawy klocków i już myślę o reorganizacji przestrzeni zabawkowej, bo niedługo urośnie nam wieża z pudełek różnistych. Pod choinkę trafi kolejna gra, szóste pudełko z puzzlami, mam i cynk od Mikołaja u dziadków, że tam też czekają klocki. Pora chyba odsiać rzeczy dla maluchów i stworzyć miejsce do budowania. Mały złapał bakcyla, ogląda instrukcje i już sam tworzy różne modele. Co jak co, ale w klocki warto inwestować.
Tymczasem przed nami kolejne wzruszenia, tym razem na Jasełkach w przedszkolu. Elegancki strój narratora przygotowany, biała koszula, krawat i opanowany tekst, który trenowaliśmy z Małym przez cały tydzień jego chorowania. Trzymam kciuki za młodego artystę, zmykam trochę poczytać i spać. Minęła właśnie północ.. czas najwyższy..
Mikołaj przychodzi 6 grudnia, zaś pod choinkę prezenty przynosi Gwiazdka. Zresztą, przecież wszystko jedno kto, oby przyniósł duuużo 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gwiazdka czy Gwiazdor? U mojego Męża mówili że Gwiazdor, a ja nie znałam tego określenia, od zawsze słyszałam że Mikołaj 🙂 Dzieci chcą duuużo, a my już nosem kręcimy, że za bardzo się Mały z tymi prezentami rozbestwi 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gwiazdka!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Naprawdę pierwszy raz słyszę 🙂 Ale taka gwiazdka kobieta czy gwiazdka z nieba? 😉
PolubieniePolubienie
A bo ja wiem? Gwiazdka i już 🙂 Może jakaś piękna dziewczyna ubrana w błyszczącą suknię, coś jak anioły na niektórych obrazach? A może po prostu Gwiazdka z nieba?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Grunt, że ma dobre serce i lubi się dzielić 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gwiazdor to wymysł męskiego szowinizmu 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O popatrz, tej wersji jeszcze nie znałam 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie mówiąc o miejscu, którego coraz mniej na te wszystkie skarby 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U nas są prezenty pod choinką.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U nas też, to był zaległy na Mikołajki 6 grudnia 🙂
PolubieniePolubienie
TAki list od Mikołaja dla dziecka musi być wyjątkowy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
List na pewno też, ale zobaczyć film z Mikołajem przemawiającym do nas samych.. to dopiero rarytas.. Mały patrzył jak zaczarowany 🙂
PolubieniePolubienie
Z pewnosćią.. nasza mala dostała kulę śnieżną z mikołajem… taka mini dą rączki a i ona mała.. aż piszczała z radości 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzieci są wspaniałe, tak niewiele im trzeba do radości 🙂
PolubieniePolubienie
Zależy od dzieckaxD
PolubieniePolubienie
Myślisz? Te małe cieszą się tak podobnie..
PolubieniePolubienie
Najpiękniejsze jest to ze to jest szczere
PolubieniePolubienie
O tak, maluchy są bardzo szczere 🙂
PolubieniePolubienie
Czasem aż do bólu 😉
PolubieniePolubienie
Właśnie 😉
PolubieniePolubienie
U mnie już nawet Mikołaj nie działa i młody odstawia nam taki cyrk rano, że ma się dość.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A może teraz, gdy jest kotek, jeszcze bardziej nie chce wychodzić tylko z nim zostać i się bawić? Gdy koleżanka urodziła drugie dziecko jej pierwszy syn odmówił chodzenia do przedszkola, chciał być w domu i robił takie jazdy że mało nie skończyli u psychologa. Kotek to wprawdzie nie drugie dziecko, ale jednak bardzo ważna istotka..
PolubieniePolubienie
Nie, to nie jest w ogóle kwestia kotka. Maks robił takie jazdy już wcześniej tylko my tego nie widzieliśmy bo mama z nim chodziła do przedszkola. Miała dość i Maks musi wychodzić z nsmi więc jeszcze wcześniej. Mama go tylko odbiera ale i tego ma dość bo dziś była awantura że on nie chce iść do domu pieszo. Chyba będziemy go też już odbierać. Rozważam wizytę u psychologa ale moze najpierw zasięgnę porady naszego służbowego psychologa. Pracuje też z dziećmi więc może coś mi podpowie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pamiętam wpis w którym było o tych trudnościach z porannym wychodzeniem.. kurcze coś musi być na rzeczy, jakieś myśli czy strachy targają Waszym maluchem, że tak robi. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć jakąś pomoc lub poradę..
PolubieniePolubienie
Zastanawiam się czy coś w przedszkolu nie wpływa na niego. Chociaż jak z nim rozmawiam to nie mówi że cokolwiek jest nie tak.
PolubieniePolubienie
A podpytujesz panie, jak się zachowuje, jakie ma relacje z innymi? Może coś się zmieniło, może mu ktoś dokucza..
PolubieniePolubienie
Niby wszystko jest ok. Ogólnie jest grzeczny. Jak dociera do przedszkola to foch mija, Maks przeprasza i rysuje mi listy miłosne. Wstanie i wyjście z domu jest problematyczne.
PolubieniePolubienie
Nie mam pojęcia czemu tak robi, czy to jakiś rodzaj buntu czy sprawdzanie na ile może sobie pozwolić.. ile wytrzymacie. Daj znać jak uda się czegoś od psychologa dowiedzieć. U koleżanki takie zachowania minęły po dwóch czy trzech miesiącach.. było tak, że potrafił kopać i uderzać tatę rękami i mówił że wyskoczy w trakcie jazdy do przedszkola z samochodu.. także też mieli niewesoło. Dobrze, że to mija..
PolubieniePolubienie
Chyba że ma inny, tylko jemu znany powód.. tak czy inaczej wierzę, że Wam nielekko..
PolubieniePolubienie
Myślę że sytuacja między nami odbija się na jego emocjach, dodatkowo tata dużo pracuje i poświęca mu niewiele czasu. No i trzecia rzecz- za dużo tv. Latem całe popołudnie spędzaliśmy na placu zabaw.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba faktycznie wszystkie te czynniki naraz, Maks pewnie bardzo przeżywa całą sytuację…. Swoją drogą tej telewizji też u nas teraz za dużo, aż się tęskni za długimi spacerami, placem zabaw, ciepłem i słońcem..
PolubieniePolubienie
Trzymam kciuki za Jasełka 🙂
A pomysł na prezent cudowny! bardzo osobisty. Pamiętam jak ja dostałam list od Mikołaja, po angielsku,z Laponii z pieczęcią. Zabrałam go do szkoły by się chwalić, że Mikołaj zna moje imię:)
PolubieniePolubienie
Wow wspaniały taki list, namacalny dowód 🙂 Ten film może zaskoczyć nawet i starsze dzieci niż 5 latki, koleżanka cioci zrobiła prezent swojej 9 letniej córce i ponoć wbiło ją w kanapę. Dziękuję za kciuki, przydadzą się 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rok temu zamówiłam taki list od Mikołaja… wrażenia jakiego się spodziewałam nie zrobił 😉 A tyle nad tekstem się namyślałam…
U nas jasełka już dzisiaj.
Trzymam kciuki za udany występ i u Was 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może film zrobiłby większe wrażenie 🙂 Swoją drogą, jest w nim moment wychowawczy o którym pisałaś.. Mikołaj mówi wprawdzie tylko o byciu grzecznym cały rok, ale i o słuchaniu rodziców 😉 Teraz Małemu możemy to przypomnieć. Dziękuję za kciuki i za Juniorkę też trzymam, na pewno sobie nasze maluchy poradzą. To taki etap, że jeszcze lubią występować przed publicznością..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może tak, może gdyby widziała Mikołaja to może bardziej wzięłaby jego słowa do siebie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Możesz spróbować na Wigilię 🙂 Cena 29.90 i po dwóch dniach już nagranie gotowe, także jak coś to zdążycie 🙂
PolubieniePolubienie
Na wigilii u nas też zawsze jest Mikołaj. Przebieramy jednego ze starszych kuzynów Juniorki i on sobie wtedy z maluchami dyskutuje 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A to wspaniała tradycja i brawa dla kuzyna, że chce i daje się przebrać 😉 My mamy za małą ekipę i brak chętnych na takie show..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak kuzyni byli młodsi to przebierału ich za śnieżynki, Mikołajem był ich ojciec albo mój mąż i chodzili do szli tak takich, co teraz są nastolatkami. A tradycja w tej rodzinie przebierania się za Mikołaja na pewno jeszcze starsza 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Świetna sprawa, oby dzieci dalej pociągnęły taką tradycję bo to i zabawa i fajne wspomnienia 🙂
PolubieniePolubienie
gdy obecne maluchy będą starsze to akurat najstarsze kuzynostwo będzie mieć już własne dzieci to będą mogły się odwdzięczyć 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I oby tak było 🙂
PolubieniePolubienie