Jak tu nie dać się zwariować, gdy obok zniczy na listopad, już na półkach zawisły bożonarodzeniowe ozdoby i tekstylia? Trochę przesada w październiku robić takie numery, jeszcze tylko kolęd w tle brakuje;) Choć i tak dobrze, że owych rzeczy nie widać już przy kąpielówkach i letnich kapeluszach.
Do lata jeszcze trochę, ale że dłuższy weekend rozkręcony (z racji wolnego na Dzień Nauczyciela), to korzystamy w pełni. Do rodziców nie bardzo z wizytami, bo u nich remont w domu, więc w planach wypad na grzyby (jeśli wszyscy zdrowi będą), może wyjście do kina z Mężem, spacery, małe zakupy. Kupiłam też bilety dla dziewczyn na kolejne Kino Kobiet. I tu, jak się okazuje, również warto polować na promocje. Wcześniejszy zakup, to obniżka ceny nawet o 10 zł, a teraz każde dziesięć cenne. Przyda się na prezent dla Taty i powoli muszę ogarniać temat urodzin Małego pod kątem dwóch imprez, dla dzieci w sali i dla rodziny w domu. Sala zabaw już zamówiona, pozostaje wypisać zaproszenia – co synek zrobi osobiście, dzielnie trenując umiejętność pisania:) Miłego weekendu i dużo słońca..
Do świąt to już nam zdąży to wszystko zbrzydnąć. Śmieszy mnie to, że to w gruncie rzeczy tylko 3 dni a szaleństwo przed trwa dobre dwa miesiące. Jak nie więcej.
PolubieniePolubienie
Łącznie z całym grudniem niedługo wyjdą i trzy miesiące.. Szkoda, bo ten świąteczny klimat kiedyś naprawdę był magiczny, wyjątkowy i miał swój, jedynie słuszny, czas..
PolubieniePolubienie
No tak, Coraz bliżej Święta! w sierpniu, już znicze były, teraz rządzą już Święta…. Za szybko!
PolubieniePolubienie
Naprawdę, w sierpniu znicze? Tego jeszcze nie widziałam i oby mnie ominęło.. Na Boże Narodzenie też jeszcze za wcześnie, nie wiem czy to naprawdę się sprawdza od strony sprzedającego? Czy to opłacalne i ma sens..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
były już w Action i Teddim 🙂
PolubieniePolubienie
Zwariowane to wszystko, jak nic 😉
PolubieniePolubienie
jak rok temu, szukałam dyniowych dekoracji na spotkanie 30 października, to nic nie było, ponoć w sierpniu mogłam szukać!
PolubieniePolubienie
Pomieszanie z poplątaniem i coś dużo za szybko wymiana towaru na inne święto, czy na inny sezon. Jak w październiku nie kupisz kozaków, które teraz zupełnie niepotrzebne, to potem w styczniu i lutym już nie trafisz. Za to zimą wiosenna kolekcja, proszę bardzo..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kiedyś pamiętam, że najpierw pojawiały się w sklepach świece na Święto Zmarłych, a dopiero gdzieś w połowie listopada ozdoby świąteczne, teraz już w październiku w sklepach mamy święta 😐 I jak tu później czuć magię świąt, jak tego wszystkiego mamy przesyt od października.
PolubieniePolubienie
Też się właśnie zastanawiam i postaram się w ogóle nie zwracać uwagi na półki ze świątecznymi ozdobami. Tak do grudnia 🙂 Święta uwielbiam i jednak chciałabym móc się nimi cieszyć wtedy, kiedy ich pora..
PolubieniePolubienie
Serio? Nie zauważyłam, jak rany, tyle mnie ominęło! …nie ma świat bez last christmas, nie liczy się.
PolubieniePolubienie
Się wie! Nawet zestaw kolęd na tę okazję mam przygotowany. Ale jednak jeszcze się wstrzymam z odtwarzaniem, coby nie obrzydło. I nie poddam się komercyjnym zagrywkom. Nic świątecznego kupować nie zamierzam. Jedynie prezenty, bo w tym temacie zawsze potem czasu za mało..
PolubieniePolubienie
A ja już dawno przeczuwałam, że za chwilę będę musiała znów ubierać choinkę. Czas tak leci, że rozumiem nawet te cholerne handlowe zagrywki.
PolubieniePolubienie
Owszem czas leci, ale przecież nie zacznę stroić mieszkania i ubierać tej choinki w październiku? A może powinnam, żeby się w te zagrywki wpasować;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zniknął mój komentarz…nie wiedziałam, że na WordPressie też znikają!
PolubieniePolubienie
Niestety i tu się zdarza, u Ciebie też mi kiedyś zjadło, a czasem dodaje podwójnie! Tak czy inaczej, przed wysłaniem warto zrobić ctrl+C 🙂
PolubieniePolubienie
Aaa i dodam, że bardzo szkoda! Bo bardzo miło mi czytać Twoje komentarze 🙂
PolubieniePolubienie
U mnie lądują w spamie i wystarczy kliknąć, że to nie spam…
PolubieniePolubienie
O popatrz, tam nie zaglądałam. Zaraz nadrobię i może jakiś zagubiony się znajdzie
PolubieniePolubienie
bezlitosna maszynka komercji. wszak biznes musi się kręcić.
PolubieniePolubienie
Kiedyś święta w sklepach zaczynały się w grudniu i też się jakoś kręcił.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
były to czasy przedamerykańskiej komercji. teraz ‚Jingle Bells’ bijące w mózg w sklepowej galerii od początków listopada powoduje u mnie odruch wymiotny.
PolubieniePolubienie
Kiedy w Berlinie weszłam do marketu, zdziwiłam się, co ci Niemcy, że już w połowie września mają porozstawiane świąteczne słodycze. Nie zdążyłam się wcześniej zastanowić, czy coś bym chciała, bo mi nie przyszło do głowy, że już będą. A tu po powrocie u nas to samo… Jak dla mnie za wcześnie.
Słońce dziś coś nie chce się pojawić, ale jeszcze ma szansę. 🙂
PolubieniePolubienie
U nas dużo słońca, ale i trochę popadało, co akurat miało swój plus 🙂 Jak u nas zaczną wstawiać świąteczne klimaty we wrześniu to chyba dorwę się do książki skarg i zażaleń i napiszę, co o tym myślę 😉 Chyba że to celowe działanie, bo chodzą słuchy, że w grudniu znowu ma wszystko podróżeć. Może to dla naszego dobra, żeby się wcześniej w tańsze zaopatrzyć?
PolubieniePolubienie
To też fanka skrzatów wymęczyła wczoraj zakup następnego 😉 tym razem ceramicznego, którego czapka to w zasadzie choinka 😉 a ja będąc pod wpływem jej entuzjazmu 😉 wrzuciłam do koszyka drewnianą figurkę renifera…
Udanego weekendu 🙂
PolubieniePolubienie
Ha, czyli magia świąt zadziałała i w październiku 😉 Choć akurat całkowicie rozumiem chęć posiadania kolejnego skrzata i to nie ma znaczenia, w jakim miesiącu kupiony. Szczęście dziecka najważniejsze 🙂 Dziękuję i dla Was też miłego!
PolubieniePolubienie
w poniedziałek kupiłam Juniorce skrzata haloweenowego, a już w piątek można było nabyć świątecznego 😉
PolubieniePolubienie
Jakaż to wygoda 😉 I może coś w tym jest, że wcześniejsza dostępność nakręca interes..
PolubieniePolubienie
Coraz wcześniej to świąteczne szaleństwo w sklepach…
PolubieniePolubienie
I na co to. I po co? Czy naprawdę ludzie już ulegają świątecznym zakupom? Rozumiem kupić wcześniej prezenty, ale ozdoby, słodycze? Gdzie tu sens..
PolubieniePolubienie
No właśnie.. Podejrzewam, że są tacy, co ulegają. Ale nie zrozumiemy tego chyba nigdy..
PolubieniePolubienie
Chyba, że chodzi o pozbycie się szybko zeszłorocznych towarów. Albo troskę o klienta, który w grudniu za to samo zapłaci trzy razy więcej 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I przez to, że tak wcześnie są te dekoracje, świąteczne piosenki i filmy oraz ogólnie świąteczny klimat, jak już do nich dotrwam, to coraz mniej mnie cieszą i niekoniecznie mam na nie ochotę. Ale to ja, dzieciaki niech się cieszą.
PolubieniePolubienie
Dzieci cieszyć się będą, ale im też się pomyli od kiedy te święta w końcu są i czy one prawdziwe, czy takie dziwne, jak w październiku.. Dla mnie tylko cały grudzień mógłby być w świątecznym klimacie, to przecież głównie ten miesiąc należy do Mikołaja, choinek i bombek. Zły pomysł z tym październikiem..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, zdecydowanie tak!!
PolubieniePolubienie
Trzeba bojkot zrobić, niech im się te ozdoby zakurzą 😉 ja tam nic świątecznego kupować teraz nie zamierzam!
PolubieniePolubienie
Właśnie tak! U nas na razie trwa faza na znicze – pół sklepu nimi zastawione. Ale pewnie niebawem zaczną się te wszystkie świąteczne pierdoły.
PolubieniePolubienie
Pewnie tak, choć zdecydowanie za szybko.. Zniczy faktycznie masa, a ceny niektórych kosmiczne! U mnie w rodzinie bardziej liczy się pamięć, modlitwa i zapalenie choćby małego światełka. Nie ma fazy na znicze ogromne, mega ozdobne, czy duże ich ilości. Jedna sztuka od rodziny w zupełności wystarcza. I nie ma to nic wspólnego z oszczędzaniem, czy pożałowaniem ozdoby dla babci, czy dziadka. Myślę, że dla nich nasza pamięć ważniejsza. Jeśli w ogóle cokolwiek..
PolubieniePolubienie
Lada moment i kolędy w radio będą puszczane…;)
U nas też wszędzie ozdoby choinkowe, kalendarze adwentowe i inne świąteczne słodkości.
To zupełnie bez sensu… jak dla mnie oczywiście. dlaczego nie mogą tego zacząć max tydzień przed świętami?
PolubieniePolubienie
Nawet niech i z początkiem grudnia zaczną, bo i Mikołaj po drodze, słodkości się przydadzą, a i kalendarz adwentowy od 1 grudnia otwierać wypada 😉 No ale nie w październiku! Jak tu się świątecznym nastrojem potem cieszyć, jak on się opatrzy i przeje przez te trzy miesiące..
PolubieniePolubienie