Współczuję tym dzieciom uziemionym na kwarantannie w domu. Przez brak ruchu, wybiegania na powietrzu i przez siedzenie po pięć godzin przed ekranem już się można rozchorować. Do tego uziemieni rodzice, choć oni akurat po południu wyjść mogą. Koleżanka po trzech dniach takiej zdalnej nauki ma dość, co dopiero mówić o siedzeniu tak tydzień, czy dwa. Młody chodzi do szkoły – nie wiadomo na jak długo – świetlica już zamknięta, wszystkie panie na kwarantannie, ale lekcje jeszcze trwają. W klasie zamontowany jest ekran, widać nauczyciela i część klasy. WF odwołany, bo ograniczają wyjścia na zewnątrz i poruszanie się po korytarzu. Tyle dobrego, że z garstką kolegów się spotka w sali. Najważniejsze jednak żeby nie zachorował, boję się tego choróbska, niektórzy naprawdę ciężko przechodzą, a powikłania mogą się ciągnąć miesiącami.
Niedługo kończy nam się umowa na internet, a w razie czego musimy być gotowi do zdalnego nauczania. Nowa oferta oczywiście próbuje być droższa, ale nie dajemy się i więcej płacić nie zamierzam. Najwyżej będę składać wypowiedzenie i szukać alternatywy, albo czekać na telefon z działu utrzymania klienta i walczyć o utrzymanie obecnej ceny. Brat wynegocjował lepsze warunki niż mamy, czyli da się, tylko twardym trza być, nie miętkim. Net to teraz podstawa, choćby na takiej kwarantannie dla dziecka do szkoły. Drugi laptop też by się przydał, na jednym długo nie pociągniemy. A wydatków za dużo jak na tak krótki czas, zamówiliśmy zlewozmywak z baterią i syfonem, w grudniu musi być kupiona kuchenka, zmywarka i płyta gazowa. Do tego Święta przed nami, a wszystko rośnie w cenę z dania na dzień. Także nawet świętowanie imienin we troje, bez zapraszania rodziny i ferajny. Już wystarczy, że Młody miał trzy imprezy, a ja przy okazji też się z rodzicami, bratem i ze znajomymi spotykałam. Mężuś zrobił niespodziankę, skrócił nadgodziny i porwał mnie na desery do Cafe 22, bardziej dla widoków na nasze miasto z wysokości 22 piętra, niż tych słodkości.

Było romantycznie i zaskakująco, gdy dostałam od niego i od Młodego Księcia perfumy. Nie spodziewałam się żadnych prezentów, myśląc że samo wyjście nim będzie, tym bardziej było miło:) Ale tak naprawdę zamiast prezentów najbardziej pragnę zdrowia, obniżek cen i spokojnego życia, wśród bliskich. Nie trzeba nic więcej..

piękna niespodzianka od synka!
u nas z internetem są cyrki, niby bez limitu, ale w połowie miesiąca zwalnia bo niby koniec pakietu… trzeba zmienić dostawcę.
PolubieniePolubienie
Warto się rozejrzeć. U nas faktycznie bez limitu ale prędkość 60 MB gdzie już większość ma 300. Brat za to ma teraz 100 MB i cenę niższą od naszej, więc będziemy walczyć;)
PolubieniePolubienie
Biedne dzieciaki i biedni rodzice. Szczególnie maluchom jest potrzebny kontakt z rówieśnikami, początek szkolnej „kariery” jest tak bardzo ważny, czasem rzutuje na wiele lat. Zdrowia i szczęścia tylko życzę , bo – jak mawiają – pasażerowie Titanica mieli zdrowie, tylko szczęścia zabrakło… Więc Myszko, duuużo szczęścia 😘
PolubieniePolubienie
Przyda się bardzo i jedno i drugie, dziękuję Aniu po stokroć 🤗 Dzieci na szczęście mają tylko tydzień kwarantanny i z tego co wiem, żadne nie zachorowało. Ale na pewno maluchy tęsknią za kolegami, za normalnymi lekcjami, zabawami na przerwach i za wyjściem z domu. Zdrowia i dla Ciebie Aniu, szczęścia masz dużo ale jeszcze więcej go i Tobie życzę! Uściski 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja też mam już dość wzrostu cen. Dziś dostaliśmy pismo z administracji o wzroście opłat za mieszkanie. A nam jeszcze dochodzi wynajem. Zakup własnego domu wciąż się wydłuża, a końca podwyżek nie widać. Mam wrażenie, że pandemia stała się jedynie pretekstem do tego żeby doić Polaków z każdego grosza. Pozostaje nam cieszyć się momentami, bliskimi i zdrowiem, które mamy. To teraz najważniejsze.
PolubieniePolubienie
Tak, to bardzo ważne i bezcenne – bez względu na podwyżki. Te jednak dają się mocno we znaki. U nas czynsz też podskoczył i to jeszcze nie koniec. Od nowego roku już zapowiadają kolejne wzrosty. To jest naprawdę niepokojące. Mam nadzieję, że kiedyś spełnicie marzenie o własnym domu. Mówią jednak by poczekać, aż ceny zaczną trochę spadać. I oby zaczęły.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję! 🙂
PolubieniePolubienie
🌷🙂🌺
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Życzę Ci zatem tego samego, czego i Ty sobie życzysz. Resztę już masz – wspaniałych chłopaków 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, bez nich mój świat nie byłby pełny 🙂 A i Tobie życzę, by powyższe się spełniało!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
moja siostra zachorowała na covida i nie wiem co sie z nami wszystkimi teraz stanie. co tu narzekać. będę narzekał to mnie opieprzą za brak szczepienia!
pozdrawiam
PolubieniePolubienie
W takim razie pora się zaszczepić.
PolubieniePolubienie
Przemiła niespodzianka 👍
PolubieniePolubienie
Bardzo 🙂 Spokojnego weekendu dla Was 🌺
PolubieniePolubienie
Oby chodził do tej szkoły jak najdłużej (najlepiej cały czas), ale niczego nie łapał!
Z operatorami często warto podyskutować i jak najbardziej warto porównać z innymi, po co przepłacać. U mojego jest tak, że jak się wybierze automatyczne przedłużenie, warunki zostają takie same – nie wiem, czy najlepsze, jakie mogą być, ale plusy, że to miejscowy dostawca i poza incydentem sprzed roku (kiedy napisałam im wiadomość, że żałuję skorzystania z ich usług ;)) działa bez zarzutu. Rok temu byłam pozbawiona internetu ledwie dobę i nie polecam, dobrze, że był chociaż ten w komórce.
Bardzo fajna lokalizacja kawiarni, uwielbiam wszelkie widoki z góry (nawet lęk wysokości w tym nie przeszkadza). 🙂
PolubieniePolubienie
Mnie wysokość nie rusza, póki jestem w zamkniętej przestrzeni. Na balkonie najwyżej byłam na 12 piętrze, ale że pół życia mieszkałam tylko kawałek niżej, to byłam przyzwyczajona. W grudniu rozpoczynam batalię o internet i mam nadzieję, że nas nie odetną 😉 U nas każda zmiana umowy to próba podwyżki, także byle się nie dać. A Młodemu tego samego życzę i sobie przy okazji też, żeby czasu mieć trochę na dom i swobody dla siebie. I oczywiście zdrowia, przede wszystkim.
PolubieniePolubienie
Laurka piękna!
PolubieniePolubienie
To tylko skrawek, ale ten brak Y tak mnie rozczula 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Brak y widzialam od razu, a dopiero teraz brak a w „dla”
PolubieniePolubienie
O popatrz, a tego nie zauważyłam. Ale co tam braki, liczy się cudowne przesłanie i fakt, że chciał coś dla mamy zrobić 🙂
PolubieniePolubienie
Zdrowie i wspólny czas to bardzo ważne. ❤️ Cieszę się, że chłopcy zrobili Ci taką niespodziewankę. ❤️
PolubieniePolubienie
Naprawdę mnie zaskoczyli 🙂 Młody był taki dumny i widzę, że lubi sprawiać innym radość (jak mamusia ;)) Tobie dziękuję za nocne życzenia, też mnie miło zaskoczyłaś 🙂
PolubieniePolubienie
Miałam wcześniej, ale wypadło mi z głowy przed pracą, a w pracy to już kosmos. Jak już idziesz na przerwę, to nie wiadomo, co zrobić z tym „wolnym czasem” 😄
PolubieniePolubienie
Przelatuje w mig.. Tym bardziej się cieszę, że po całym dniu i zabieganiu jeszcze miałaś siłę i chęć napisać 🙂 Zresztą nawet i po święcie pamięć się liczy, bo dobrych życzeń nigdy za wiele..
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że uda nam się niebawem zobaczyć, bo już się stęskniłam za Tobą! Zawsze nastrajasz mnie optymistycznie i już mi tego brakuje! Można rzec, że żeruje na Twoim optymizmie jak kleszcz! 😉
PolubieniePolubienie
Korzystaj ile wlezie 🙂 Nie zawsze jest różowo, ale staram się myśleć pozytywnie i cieszyć drobiazgami. A ze spotkaniem to ja jak najbardziej chętna! Kino raczej odpada, bo już wszystkie nowości widziałaś, ale może jakiś wypad na Jarmark czy szopnig w grudniu (może być bez kupowania;))? Albo pogaduchy w kawiarence?
PolubieniePolubienie
Jestem za. Nawet na szoping – jakieś małe prezenciki trzeba bliskim kupić. Nie szalejemy w tym roku z prezentami i tylko drobiazgi jakieś. Tak, żeby cokolwiek pod choinką było. 😉
PolubieniePolubienie
Mówisz i masz 🙂 Może być nawet przed południem, w jakiś Twój wolny dzień. Tylko najpierw wyzdrowiej 🌺
PolubieniePolubienie