Piątkowe popołudnie spędziłam z Małym u koleżanki. Wśród dziecięcych zabaw, z pogaduchami aż do kolacji i przy zielonej herbacie (ze słodyczy jedna czekoladka Merci). W kolejny dzień weekendu odskocznia od domu, od sprzątania i spacery drepcedesem na prawie 12 tysięcy kroków..

Spacery dwa, poranny z rodzicami, z hulajnogą i poobiedni na nowym rowerze Małego. Nowym-używanym, ale w dobrym stanie i najważniejsze, że bardziej pasującym do rosnącego wzwyż dziecka. Dziecię na rowerze generowało szybsze tempo dreptających za nim rodziców, także sobotę zaliczam do niezłego treningu.

Trening ów zapisany w aplikacji naliczającej trasę, kalorie i kilometry. A później podliczony też wagowo na nowej wadze, łącznie z pomiarem tkanki mięśniowej, kostnej i ilości wody. Ciekawa sprawa i kolejna mobilizacja do działania. Chociaż po niedzieli raczej na wadze wzrost przyjdzie odnotować, bo dzisiejsze smakołyki dla nas i dla gości zapewne zostaną odzwierciedlone. Ale o gościach później, a na razie pora odpocząć po intensywnym czasie wolnym.
Chyba i ja zacznę liczyć kroki. :-)))
PolubieniePolubienie
Co jakiś czas, gdy wybieram się na dłuższy spacer włączam aplikację. Z ciekawości 🙂 Fajnie wiedzieć ile tych kroków wyszło spod stóp..
PolubieniePolubienie
Myszko, pokićkało mi się w Lapciu i próbuje od innej strony do Ciebie wejść.
Miałaś udany weekend, a zdjęcia cudna robisz 🙂 Buziaki ❤
PolubieniePolubienie
Aniu, nie ważna strona, ważne że jesteś 🙂 Dzięki Ci za dobre słowo, jak obiekt i pogoda dopisują to i zdjęcie się czasem udaje;) Buziaki i miłego dnia!
PolubieniePolubienie
spacerowo staram się codziennie odbębnić te 9 tysięcy kroków, czasem jest ciężko:)
PolubieniePolubienie
Ale czasem tyle po mieście, w pracy i w domu się zrobi:) Dajesz radę!
PolubieniePolubienie
Bieg za dzieckiem na rowerze to faktycznie może być niezły trening. 😉 A i po dłuższych spacerach do aplikacji aż miło zajrzeć. 😀
PolubieniePolubienie
Na razie Mały jeździ z dodatkowymi kółkami ale już sobie wyobrażam co to będą za biegi kiedy przejdzie na dwa koła 🙂 W kwestii ilości kroków i kilometrów, które przeszłam ok, wyniki miłe. Ale z racji niedzielnych gości i smakołyków, na wagę wolałam nie wchodzić 😉
PolubieniePolubienie
Przy takim weekendzie to pomiary wagi będą łaskawe
PolubieniePolubienie
Jakoś tak zapobiegliwie nie weszłam dziś na wagę 😉 Było dużo ruchu, ale i smakołyków..
PolubieniePolubienie
Wiosna?:)
PolubieniePolubienie
Gdyby nie chłód, można by tak pomyśleć 🙂
PolubieniePolubienie
Myszko wysłałam Ci przepis na deser/krem z batata… mozesz mi go podesłać <3?
PolubieniePolubienie
Tak, dziękuję Ci bardzo i już Ci podesłałam. Mnie stamtąd zauroczył ten deser a’la Milk Cake (tylko bez kakao) 🙂
PolubieniePolubienie
Może być cynamon 🙂
Mam więcej 🙂
PolubieniePolubienie
Cynamonu jedynie kruszynka, nie przepadam też za wiórkami kokosowymi. Ale forma mleczna, maślana, czy owocowa, zawsze chętnie 🙂
PolubieniePolubienie
Mam więcej 🙂
PolubieniePolubienie
Wierzę. Ale dziękuję, te ilości linków i stron i tak są nie do przerobienia 🙂
PolubieniePolubienie
Za jakiś czas 😉
PolubieniePolubienie
Już bliżej niż dalej 🙂
PolubieniePolubienie
Dasz znać 🙂
PolubieniePolubienie
Na razie zrobiłam placuszki z serkiem waniliowym danio 🙂
PolubieniePolubienie
I jak? 🙂
PolubieniePolubienie
Pyszne, mięciutkie i lekko słodkie od serka więc nie trzeba dosładzać 🙂
PolubieniePolubienie
Tak myślałam 🙂
PolubieniePolubienie
I miałaś rację 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
👍
PolubieniePolubienie